niedziela, 28 kwietnia 2013

ROOM Love #2


Jeśli nie czytaliście ROOM Love #1 i nie wiecie o co chodzi tu macie link: http://room94-polska.blogspot.co.uk/2013/04/room-love-imagine-1.html
-------------------------------------------------------------------------------------

Zajęłam miejsce koło niego a Emi naprzeciwko między Sean’em i Dean’em. Serce biło mi jak szalone i miałam ochotę piszczeć!
-„Więc..” – zaczął Sean – „Ile macie lat?”
-„17” – odpowiedziałam.
Po 10 minutach zrobiło się mniej niezręcznie. Rozmawialiśmy o ich koncertach, o nas, o Polsce, i innych rzeczach.
W końcu Kieran spytał - „Jak się nazywacie na twitterze?”
Powiedziałyśmy im wszystko dokładnie. Kiedy minęły dwie godziny, zrobiliśmy sobie kilka zdjęć z nimi, dostałyśmy autografy i gwarancje że nas zfollowują. Kiedy wszyscy się rozeszli Kieran złapał mnie za rękę i powiedział
-„Tu masz mój numer, zadzwoń kiedy będziesz chcieć.”
Podziękowałam, zapisałam mu mój numer na ręce, pocałowałam go w policzek i poszłam w stronę parkingu cała podekscytowana. Mama Emi już na nas czekała.

         Kiedy dotarłyśmy na miejsce, ja i Emi poszłyśmy do jej pokoju i zaczęłyśmy piszczeć ze szczęścia, przy jej mamie i chłopakach byłoby dziwnie ale kiedy byłyśmy same wreszcie mogłyśmy się wydrzeć w spokoju. Kiedy skończyłyśmy włączyłyśmy laptopa i zalogowałyśmy się na twitter’a. Póki co tylko Kit i Dean nas zfollolowali. Ale i tak bardzo się cieszyłam z dzisiejszego wieczoru, był idealny. A Kieran, mój ulubiony, słodki szatyn dotchnął mojej ręki! Jak się później dowiedziałam; to nie był ostatni raz kiedy to zrobił. Zawsze podobał mi się najbardziej, a Emi Dean. Całą noc spędziłyśmy wymieniając się wrażeniami, oglądając zdjęcia z koncertu i słuchając piosenek ROOM 94.

         Rano kiedy się obudziłam, pierwsza myśl jaka mi wpadła do głowy to „Błagam żeby to co stało się wczoraj nie było snem” - powtarzałam to  zdanie w kółko dopóki Emi się nie obudziła i nie zapytała która godzina. Zerknęłam na telefon.
-„Dziesiąt..”- nie skończyłam ponieważ zauważyłam że dziś o 9 rano dostałam sms’a.  Zajęłam się czytaniem wiadomości od nieznanego numeru: „Hej, śpisz jeszcze?” – napisane było po angielsku. Porównałam numer z kartki z numerem od którego przyszedł sms.  Był od Kieran’a! Wszystko się potwierdza! Wczorajsza noc nie była snem! On o mnie pamiętał! Pokazałam Emi i zapisałam jego numer, po czym szybko odpisałam: „Już nie, co robisz?”. Po niecałych 3 minutach odpisał: „Nudzę się, aty?” Odpisałam: „To nie dobrze, ja siedzę na Twitterze, Dzięki za follow.” Odłożyłam telefon i poszłam się szybko przebrać bo za 30 minut miałyśmy się spotkać z dziewczynami. Po 20 minutach byłyśmy gotowe, wzięłyśmy po jabłku i wyszłyśmy. 

          Tego samego dnia, kiedy wróciłam już do domu, przywitałam się z rodzicami, opowiedziałam o koncercie (pominęłam sceny naszych rozmów z ROOM’EM i buziaka dla Kieran’a, no bo po co im to wiedzieć?) po czym poszłam do góry, wzięłam laptopa od Bartka bo akurat był u kumpla więc spokojnie mogłam z niego korzystać, mimo że laptop był mój to Bartek nie pozwalał mi go ruszać, bardzo fair prawda? Weszłam na facebook’a i poprosiłam Emi żeby przesłała mi wszystkie zdjęcia z wczoraj. W trakcie oglądania zdjęć po raz kolejny i wybierania które wstawić na facebook’a zadzwonił mi telefon.
-„Halo?”- powiedziałam do słuchawki.
-„Ania? Cześć”- odezwał się seksowny głos w języku angielskim.
-„Kieran? Cześć”- odpowiedziałam a serce zabiło mi dziesięć razy mocniej.
-„Co robisz?”- spytał zaciekawiony.
-„Nudzę się, a ty?”
-„Nie chciałabyś się spotkać?” – zaproponował – „Dean, Sean i Ashley są na siłowni a Kit śpi, strasznie się nudzę, a sam nie wyjdę bo się zgubię w waszym mieście, więc jak?”
Jak można było mu odmówić? To mogła być jedyna szansa na naszą przyjaźń. Popatrzyłam na zegarek, nie było tak późno, w pół do piątej, jeszcze zdążę na busa.
-„Jasne, gdzie?”
-„Koło Krołn Pist Hotel”- Powiedział ledwo wymawiając nazwę hotelu.
-„Crown Piast Hotel?” – spytałam domyślając się o jaki chodzi.
-„O właśnie ten! Będę na ciebie czekał przed wejściem ok?”
-„Ok, będę za 20 minut?”
-„Będę czekał, pa”
Wyzbierałam się i wyszłam na spotkanie.

         Kiedy dotarłam na miejsce, nie widziałam nikogo, „pomyliłam hotele?, może mu nie o ten chodziło? Co jak mnie zostawił? Przecież ma ciekawsze rzeczy do roboty..” – rozmyślałam tak rozglądając się dookoła. W pewnym momencie ktoś złapał mnie w talii.
-„Myślałaś że cię zostawiłem?” – spytał rozbawiony za moimi plecami.
-„No trochę.” – odpowiedziałam śmiejąc się razem z nim.
-„To gdzie mnie zabierzesz?”
-„A gdzie chcesz iść?”
-„Zależy od ciebie.”
-„Nie kłuć się ze mną”
-„przepraszam..” – powiedział całkiem poważnie, ale po kilku sekundach wybuchł śmiechem.
Uderzyłam go lekko w ramie udając oburzoną. Może za bardzo byliśmy dla siebie otwarci, zachowywaliśmy jakbyśmy się znali już trochę a tak naprawdę to tylko jeden dzień. Ale inaczej się przy nim nie dało, czułam się świetnie w jego towarzystwie mimo że był sławny.
-„Więc mówisz że nigdy nie byłaś w Londynie?”
-„Nie, niestety..”
-„Tam jest świetnie, tu w Polsce też jest pięknie, ale jest trochę więcej reporterów.. paparazzi.” – Powiedział po czym popatrzył się mi prosto w oczy i uśmiechnął tak że prawie zemdlałam. Po chwili, spuściłam wzrok na ziemie i ruszyliśmy dalej rozmawiając o wszystkim i o niczym.
-„A więc, na ile będziecie w Polsce?”
-„Jeszcze tydzień, później wracamy do anglii, a potem dwu tygodniowa przerwa w trasie..”
-„To fajnie, pewnie odwiedzisz rodzine?”
-„Chyba nie, cały czas ich widuję w przeciwieństwie do wielkich sław. Chciałbym gdzieś wyjechać, tylko nie wiem gdzie?”
-„Zapraszam do Polski”
-„Hmm, kusząca propozycja!”
-„Nie chce żebyście jechali, może nie znam was tak bardzo ale pewnie już się nigdy z wami nie zobaczę…” – powiedziałam z mokrymi oczami.
Kieran objął mnie, najwyraźniej wyczuł mój smutek – „Ej, nie rozmażesz się teraz co? Obiecuję ci że jeszcze kiedyś się spotkamy, nie wiem kiedy ale na pewno, i pamiętaj że zawsze możesz do mnie dzwonić i pisać, ok?”

---------------------------------------------------------------------------------------

1+ komentarz= kolejna część?;)

ROOM Love #3: http://room94-polska.blogspot.co.uk/2013/04/room-love-3.html#comment-form


5 komentarzy:

  1. amfugxnvksa pisz to dalej :D i dodaj jak najszybciej kolejną część ♥ już kocham to opowiadanie <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę dodasz jeszcze dzisiaj kolejną część ? Plzzz.. ;> // Claudi ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodane;)<3 http://room94-polska.blogspot.co.uk/2013/04/room-love-3.html#comment-form

      Usuń