poniedziałek, 29 kwietnia 2013

ROOM Love #3


Jeśli nie czytaliście ROOM Love #2, tu macie link: http://room94-polska.blogspot.co.uk/2013/04/room-love-2.html
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-„ok, dziękuję, ty też. Tylko jednego nie rozumiem, jak ty możesz znaleźć dla mnie czas kiedy masz dookoła tyle fanek, koncerty itp.? Wszystko na raz a jednak akurat dla mnie znajdujesz czas..”
-„Dla znajomych zawsze znajdę czas..”
W tym momencie podbiegły cztery dziewczyny z kartkami i długopisami w dłoniach.
-„Wykrakałaś” – powiedział rozbawiony.
Czas leciał bardzo szybko, za nim się obejrzałam była już 9 wieczór.
-„Znasz dokładnie drogę do twojego domu?” – zapytał troskliwie.
-„Znam a co?”
-„Podwiozę cię”
-„Nie musisz..”
-„Musze, wsiadaj”
-„Skąd masz auto?”
-„To nie moje, hotel ma kilka, pożyczają nam..”
Kiedy dojechaliśmy na miejsce podziękowałam mu za spacer i podwózkę. Zanim wyszłam z auta Kieran pocałował mnie w policzek i uśmiechnął się szarmancko.
-„Nie boisz się paparazzi?”
-„Są tu? Nawet jeśli to co? A ty?” – odpowiedział beztrosko.
-„To fajnie, ja też nie, muszę iść pa.”
-„pa..” – pożegnał się i odjechał.
Dzień był wspaniały, od razu zadzwoniłam do Emi i opowiedziałam jej wszystko ze szczegółami. Nadal nie mogę w to wszystko uwierzyć! Jeśli to sen, to nigdy nie chcę się obudzić…

         Następnego dnia, po obiedzie, mama poprosiła mnie żebym poszła do sklepu i kupiła gazetę, chleb i mleko . Kiedy wróciłam dałam mamie zakupy i poszłam do swojego pokoju. Po jakiejś godzince zeszłam na dół i oznajmiłam że wychodzę się spotkać z Emi, Olą i Magdą ale mama zatrzymała mnie w progu i zaprowadziła do kuchni.
-„Czytaj.” – oznajmiła podając mi  dzisiejszą gazetę.
Na okładce było zdjęcie Kieran’a i mnie patrzących sobie prosto w oczy. Popatrzyłam na mamę pytającym wzrokiem.
-„Czytaj dalej.” – zachęcała.
Przeczytałam nagłówek: „Kieran Lemon i tajemnicza dziewczyna, początek nowego związku? Czytaj stronę 8 i 9..” Przeleciałam przez kartki i przeczytałam wszystko co napisali na tych dwóch stronach, zdenerwowały mnie te media, ale ten fragment zirytował mnie najbardziej: „Prawdopodobnie Brytyjski piosenkarz, z zespołu ROOM 94 znalazł kolejną zabawkę! Nie jest taki sławny a jednak ma 'branie'.  Ta dziewczyna jest polką! Żaden z naszych reporterów nie może uwierzyć w jej naiwność! Jeszcze nie wiemy jak ma na imię ale możemy wam, czytelnikom obiecać że niedługo się dowiemy!” Zabawkę?! Naiwna?! Dowiedzą się?! Miałam ochotę coś rozwalić… Nie mogę uwierzyć w taką ludzką głupotę. W Anglii nie piszą o nich tak w gazetach, tutaj wścibstwo jest wszędzie!
-„Jesteś z tym chłopakiem?” – spytała mama podejrzliwie.
-„Nie, znaczy przyjaźnimy się.”
-„Uważaj, to jest gwiazdor, a nie normalna osoba..”
Nie mogłam uwierzyć w to jak moja mama go oceniła! Nie normalna osoba? To jaka? Zachowywał się jak każdy 21-no latek!
-"Mamo, jak możesz tak o nim mówić? Nie znasz go, nie jest snobem.." - powiedziałam I wyszłam na spotkanie.
-"Cześć" - przywitałam się z dziewczynami.
-"czemu nam nic nie powiedziałaś ze spotykasz się z Kieran'em?!" - spytała Magda.
-"więc.." - spauzowałam na chwile szukając jakiegoś dobrego powodu ale nie mogłam go znaleźć, jedyne wyjaśnienie było takie ze nie ufałam im tak bardzo jak Emi ale nie mogłam tego powiedzieć -"nie wiem.. Ale tak wogule to ja z nim nie jestem!"
-"widziałam gazetę" - odezwała się Ola.
-"błagam cię, wierzysz w to kolorowe gówno?!"
-"no wiesz nic nam nie powiedziałaś wiec chyba oni mówią prawdę"
-"ej dajcie jej spokój, nie dość ze wszyscy o niej gadają to jeszcze wy dolewacie oliwy do ognia.." - wstawiła się za mną Emi.
-"ty oczywiście o wszystkim wiedziałaś no nie?!" - oburzyły się obydwie, Magda i Ola.
"No więc.." - zaczęła Emi próbując wymyślić cos żeby nas obu nie wkopać.
"Dziewczyny, słuchajcie, Emi wiedziała o wszystkim od początku. Przepraszam was, ale ja ją dłużej znam, miałam wam powiedzieć kiedy ja i Kieran zaprzyjaźnimy się bardziej i kiedy będzie to pewne.." - zaczęłam ale Magda mi przerwała.
-"czyli nigdy?"
-"o co ci chodzi?"
-"no już to widzę jak się zaprzyjaźniacie, on cię jako mapę wykorzystuje a ty myślisz że cię lubi.."
Spuściłam wzrok w dół, przez chwile patrząc się na buty. Jeszcze raz popatrzyłam na dziewczyny, obróciłam się w druga stronę I ruszyłam szybkim krokiem w stronę domu zasłaniając rękawem oczy które gotowe już były do płaczu. Magda miała racje, on się mną nie interesuje, może nie używa jako mapy ale nie będzie się odzywał kiedy wyjedzie z Polski, to pewne, daje mi nadzieje a ja głupia wierze że znajdzie dla mnie czas, to byłoby za piękne..
Wbiegłam do domu zatrzaskując za sobą drzwi I biegnąc do pokoju. Ani jednego sms ‘a od Kieran'a, wiedziałam.. Wtuliłam się w poduszkę i resztę nocy spędziłam pod kołdra płacząc.

          Następnego dnia, obudziłam się o 8:00 rano, nie mogłam już dłużej spać, leżałam chwilę w łóżku. Nagle mój telefon zadzwonił, kiedy wzięłam go do ręki, zobaczyłam sms’a od Kieran’a! Przeczytałam go szybko: „Cześć, przepraszam że się nie odzywałem ale wczoraj miałem rano i po południu koncert, chciałabyś się spotkać? Mam dzień wolny.” Poczułam ogromną ulgę i cała napełniłam się uczuciem nadziei i radości! Natychmiast odpisałam: „Nic nie szkodzi, o której i gdzie?”. Nim minęła minuta odpisał: „Przyjadę po ciebie pod dom o 12 ok?”. Szczerze mówiąc to nie był najlepszy pomysł żebyśmy pokazywali się tu razem, ale co tam! Skoro on się nie martwi to czemu ja mam? „Ok, do zobaczenia”.   Wyszłam z łóżka cała podekscytowana! Cały dzień spędzony z Kieran’em! Zapowiada się idealnie! Zanim się obejrzałam była już 11, zrobiłam makijaż, wyprostowałam włosy, wzięłam trochę kasy i wyszłam na ogródek. Za 10 minut Kieran powinien po mnie przyjechać, już się nie mogę doczekać! Mimo że wierzyłam w niego to bałam się że zabłądzi, był u mnie pod domem tylko raz i chociaż to krótka droga to mógł całej nie pamiętać. Poszłam  do kuchni się jeszcze napić, kiedy usłyszałam trąbienie auta. Wyszłam z domu i pobiegłam w jego stronę. Przytuliłam go na powitanie a on wynagrodził uścisk buziakiem w policzek. Ruszyliśmy w stronę rynku, po drodze widziałam kilka znajomych twarzy patrzących się na nas jakby byli w transie, zignorowałam ich i zajęłam się rozmową z Kieran’em. Poszliśmy do budki z lodami i zamówiliśmy po jednym, Kieran za wszystko zapłacił, awwh on jest taki słodki! W między czasie naszego spaceru natchnęliśmy się na Rafała.
-„O proszę, a podobno gazety kłamią.” – powiedział złośliwie – „Przed tym artykułem miałem się ciebie zapytać o chodzenie, ale nie, ty wolałaś lalusia z gejów.”
-„Co on mówi?” – Spytał Kieran zdezorientowany całym polskim językiem.
-„Poczekaj, zaraz ci powiem” – zwróciłam się do niego.
W tym momencie zza rogu wyszła Daria i pocałowała Rafała.
-„Aha, więc chciałeś się tylko popisać nowym związkiem? Ok nie mam na to czasu pa.”
-„Czekaj! Jeszcze z tobą nie skończyłem dz*wko!” – Mówiąc to Rafał szarpnął mnie za rękę i nie chciał puścić, chciałam się uwolnić ale on uderzył mnie prosto z liścia.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

2+ komentarze= kolejny rozdział?;)<3

6 komentarzy:

  1. Dajesz kolejną część jak najszybciej. Błagam ♥ to jest wciągające *.* OESU jak ja kocham to opwiadanie :D. Dodasz jeszcze dzisiaj następną część ? proszę.. *o* ! XD // Claudi ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za miłe słowa, naprawdę doceniam że czytasz i dodajesz komentarze:) <3

      ROOM Love #4.. http://room94-polska.blogspot.co.uk/2013/05/room-love-4.html

      Usuń
    2. Nie masz za co dziękować, po prostu piszesz super opowiadanie ;>. A tak a propo to kiedy następna część ? :) // Claudi ♥

      Usuń
    3. Naprawde dziekuje:) Nastepna czesc dodam jutro tak jak I opowiadanie co sie dzisiaj mi przytrafilo, dalej sie nie moge ogarnac, tylko rycze:'( (to z ROOMEM jest zwiazane, wiec bedzie na temat)<3

      Usuń
    4. ok. czekam <3 :) i nie płacz :** // Claudi ♥

      Usuń
  2. dalej ! to jest SUPER !

    OdpowiedzUsuń